Autor |
Wiadomość |
Zuza |
Wysłany: 11.19 09:20 Temat postu: |
|
A to w ogóle kawał? |
|
|
Marianna |
Wysłany: 07.14 10:49 Temat postu: |
|
Nie widzę nic śmiesznego w kawale Michała. A Wy? |
|
|
kotka55523 |
Wysłany: 07.13 15:00 Temat postu: |
|
To nie kawał! Do Marianny: dziękuję za wyjaśnienie. |
|
|
michal |
Wysłany: 07.13 14:37 Temat postu: |
|
idzie jas a tu gowno |
|
|
Marianna |
Wysłany: 07.03 09:52 Temat postu: |
|
Te dwa zkopiowałam z jakiejś strony... A Adam Michnik to redaktor naczelny "Gazety Wyborczej", gdzie publikuje niekiedy pod pseudonimem Andrzej Zagozda oraz Andrzej Jagodziński. Jeden z czołowych organizatorów nielegalnej, demokratycznej opozycji w Polsce w latach 1968-1989; historyk, eseista, publicysta polityczny. Laureat wielu wyróżnień, m.in. kawaler Legii Honorowej. |
|
|
kotka55523 |
Wysłany: 07.02 16:41 Temat postu: |
|
1. Może być.
2. Świetny!
3. Kto to Michnik?
4. Całkiem - całkiem.
5. Stary, ale dobry.
6. Kapitalny!
Chyba je skądś skądś ściągnęłaś, prawda? Sama nigdy nie zapominasz o przecinkach, a tu Ci się to zdarzyło (na przykład:aktorek piosenkarzy strażaków policjantów). |
|
|
Marianna |
Wysłany: 07.02 11:00 Temat postu: |
|
A oto kolejna porcja kawałów:
1. - Jasiu dlaczego masz w dyktandzie te same błędy co twój kolega z ławki?
- Bo mamy tego samego nauczyciela od języka polskiego...
2. - Jasiu dlaczego nie byłeś wczoraj w szkole?
- Bo wczoraj umarł mój dziadek...
- Nie kłam wczoraj widziałam twojego dziadka w oknie...
- Tatuś wystawił go przy oknie bo listonosz szedł z rentą...
3. Lekcja polskiego. Pani pyta dzieci, kto był największym polskim wieszczem. Nikt nie wie. Pani podpowiada:
- Ad...
Jasiu:
- Adam!
- Dobrze a jak miął na nazwisko?
Cisza. Pani znowu podpowiada:
- Mi...
- Michnik!
4. Nauczyciel na lekcji polskiego pyta się Jasia:
- Jaki to czas? Ja się kąpię, ty się kąpiesz, on się kąpie...
- Sobota wieczór panie profesorze.
5. Dzieci wybierają zawody aktorek piosenkarzy strażaków policjantów itp. Tylko Jaś mówi że chciałby zostać św. Mikołajem.
- Czy dlatego Jasiu, że roznosi prezenty? - pyta nauczycielka.
- Nie. Dlatego, że pracuje raz w roku.
6. - Jasiu- pyta nauczyciel. - Jaki to będzie przypadek jak powiesz"lubię nauczycieli"?
- Bardzo rzadki panie profesorze. |
|
|
kotka55523 |
Wysłany: 07.02 10:23 Temat postu: |
|
Z trzech pierwszych się uśmiałam. Ostatni jest śmieszny, ale bardzo znany.
- Jasiu, co powiesz o jaskółkach? - pyta nauczycielka.
- To bardzo mądre ptaki. Odlatują, kiedy tylko zaczyna się rok szkolny. |
|
|
Marianna |
Wysłany: 06.05 15:13 Temat postu: Kawały o Jasiu |
|
Zapewne wszyscy znamy kawały o Jasiu. Podam kilka, a Wy dopiszcie swoje.
1.Do apteki wpada Jasiu cały blady i drżący:
- Czy ma pani jakieś środki przeciwbólowe?
- A co cię boli chłopcze?
- Jeszcze nic, ale ojciec właśnie ogląda moje świadectwo.
2.- Jasiu, kiedy poprawisz dwójkę z matematyki?
- Nie wiem mamusiu nauczyciel nie wypuszcza dziennika z rąk.
3.Kto to jest hipokryta?- pyta pani na lekcji.
- Ja wiem- zgłasza się Jaś- to jest uczeń, który twierdzi, że lubi chodzić do szkoły.
4.W szkole pani kazała narysować dzieciom swoich rodziców. Po chwili podchodzi do małego Jasia i pyta:
- Dlaczego twój tata ma niebieskie włosy?
- Bo nie było łysej kredki.
|
|
|